niedziela, 1 czerwca 2014

BOHATEROWIE

LAURA
Na moment przysnęłam. 
Sen zwodził mnie i mamił. 
Przysnęłam tylko na chwilę.
W śnie robiłam wszystko na opak.
Moje przymknięte powieki.
Moja zdrada.

***

MATEY
Na moment przysnąłem.
Sen osłabił moją czujność.
Przysnąłem tylko na chwilę.
We śnie wszystko śmiało się w głos.
Moje przymknięte powieki.
Moja naiwność.

***


Z czasem pojawią się inni. I ich przymknięte powieki.

2 komentarze:

  1. Matey? Masz mnie, będę. :) Czekam niecierpliwie na początek. :)
    Jeśli masz ochotę, zapraszam także do siebie na: suma-oddechow.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W końcu bohater taki... nieoklepany. :)
    Czekam na post, chętnie coś bym przeczytała. ;)

    OdpowiedzUsuń